W nocy z niedzieli na poniedziałek (21 sierpnia br.) policjanci otrzymali zgłoszenie od poznańskiego taksówkarza o tym, że został zaatakowany przez nieznane osoby. Jak ustalili policjanci, mężczyzna otrzymał zgłoszenie kursu na Placu Cyryla Ratajskiego w Poznaniu. Tam do auta wsiadły dwie osoby – kobieta i mężczyzna - przypomina w komunikacie mł.asp. Marta Mróz.
Napaść na taksówkarza
Z relacji taksówkarza wynika, że w trakcie przejazdu kobieta zaczęła się agresywnie zachowywać, a także była też była pod wpływem alkoholu. Nagle pasażerka zaatakowała kierowcę. Wychylając się z tylnej kanapy przycisnęła jego twarz do szyby i próbowała zabrać telefon komórkowy, który znajdował się na desce rozdzielczej.
Ta sytuacja spowodowała, że mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pas zieleni uszkadzając swój samochód. Kiedy pojazd zatrzymał się sprawcy uciekli w nieznanym kierunku. Chwilę później okazało się, że dodatkowo ukradli kierowcy saszetkę z zawartością karty płatniczej oraz prawa jazdy. Policjanci z Komisariatu Policji Poznań – Północ już po dwóch dniach od zdarzenia namierzyli sprawców. Kryminalni ustalili miejsce ich przebywania i zatrzymali ich 23 oraz 24 sierpnia br. - czytamy w komunikacie.
Sprawcy 25-latka, jak i 29-latek w przeszłości byli już karani za podobne przestępstwa. Teraz kobieta usłyszała zarzut usiłowania rozboju, kradzieży oraz uszkodzenia pojazdu, a towarzyszący jej mężczyzna zarzut – usiłowania rozboju.
Wobec obydwóch osób prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.