Jesteśmy coraz grubsi. Rośnie liczba otyłych
Międzynarodowe organizacje związane ze zdrowiem od dłuższego czasu biją na alarm - ludzie są coraz grubsi, lawinowo rośnie też liczba otyłych. Prognozy są zastraszające. W perspektywie kilku lat w niektórych państwach nawet co drugi nastolatek będzie zmagał się z otyłością lub nadwagą. Najgorsza sytuacja, patrząc na ogół społeczeństwa, jest w USA. Pod koniec 2022 roku rządowe Centers for Disease Control and Prevention (CDC) poinformowało, że średnio długość życia Amerykanów znów spada. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy są właśnie problemy związane z wagą.
Nadwaga i otyłość u młodych. Przyczyny
Powodów, przez które przybywa młodych zmagających się z nadwagą czy otyłością, jest kilka. Podstawowym jest niewłaściwa dieta. W Kanadzie zdecydowano się zakazać sprzedaży śmieciowego jedzenie w szkolnych sklepikach. Po pewnym czasie można było zaobserwować spadek wskaźnika BMI u dzieci. Problemem nie jest jednak tylko niezdrowe jedzenie czy fast foody kupowane na mieście. Wielu nastolatków źle odżywia się również w domach, spożywając za dużo cukrów czy tłuszczów.
Nie pomaga także brak aktywności fizycznej. Młode pokolenie najchętniej czas wolny spędza przed ekranem telewizora, komputera czy smartfona.
W maju 2023 roku opublikowano raport z badań, w którym uwypuklono niebezpieczny wpływ fast foodów na wskaźnik BMI u młodych ludzi w wieku 15-24 lata.
Jedzenie fast foodów sprawia, że jesteśmy grubsi. Według badań - także głupsi
Autorzy przywołanych badań, w tym Polak Krzysztof Karbownik, sprawdzili wpływ otwierania się restauracji typu fast food na zdrowie młodych Norwegów mieszkających w okolicy. Porównali wskaźniki BMI oraz zdolności poznawcze nastolatków i młodych mężczyzn w latach 1980-2007. Wyniki ich badań nie pozostawiają złudzeń - wychowujący się się w najbliższej okolicy restauracji typu fast food mają wyższy wskaźnik BMI. Zbyt wysoki wskaźnik BMI mówi kolejno o nadwadze, otyłości I, II i III stopnia.
Co ciekawe, zdaniem naukowców u tych samych ludzi można było zaobserwować również spadek zdolności poznawczych na etapie wczesnej dorosłości.
W badaniach przyjęto, że odległość od restauracji typu fast food i konsumpcja fast foodów są odwrotnie proporcjonalne, co oznacza, że im większa odległość między restauracją fast food a miejscem zamieszkania, tym mniejsze spożywanie posiłków z lokalu i odwrotnie. Wyniki poprawiały się u osób, które w promieniu 5-8 km od miejsca zamieszkania nie miały żadnej restauracji serwującej fast foody.
Szacunki naukowców sugerują, że dostępność restauracji typu fast food, mogła odpowiadać za 35% wzrostu średniego BMI oraz za 27% spadku średnich zdolności poznawczych wśród młodych Norwegów.