Zakład Lasów Poznańskich przyznał, że obecność bobrów cieszy leśników, bo "to pracowici wodni inżynierowie". Czasami jednak te zwierzęta powodują szkody. Tak też się stało w ostatnich dniach w rejonie Jeziora Rusałka.
- Bobry ścięły około 0,7 ha młodych olszy. Mimo, że uprawa była ogrodzona, to siatka nie stanowiła przeszkody dla bobrów mieszkających "po sąsiedzku" - komentują przedstawiciele Zakładu Lasów Poznańskich.