Duże emocje wokół najnowszej inwestycji Uniwersytetu Medycznego. Chodzi o budowę Centralnego Zintegrowanego Szpitala Klinicznego na Grunwaldzie. Ma powstać na terenie między ulicami Marcelińską, Przybyszewskiego i Grunwaldzką. Według inwestora kompleks zmieści około 800 łóżek, które będzie obsługiwało ponad 3 tysiące pracowników.
Wśród mieszkańców okolicy wzbudza to niepokój. Chodzi przede wszystkim o parkingi. Przekonują, że już teraz ruch samochodowy w okolicach Grunwaldzkiej jest spory, a o miejsca postojowe trudno. Nie przekują ich także zapewnienia inwestora o budowie wystarczającej liczby parkingów. Według obliczeń Bernarda Błaszkiewicza, przewodniczącego rady osiedla Stary Grunwald w zaproponowanym projekcie przewidziano 0,2 miejsca parkingowego na pacjenta.
Polecany artykuł:
Teraz wszystko zależy od planu Zagospodarowania Przestrzennego, nad którym pracują urzędnicy. Składając petycję mieszkańcy mają nadzieję, że ich potrzeby zostaną w nim uwzględnione.
Polecany artykuł:
Okoliczni mieszkańcy oczekują, by w trakcie przygotowania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego uwzględniono także ich potrzeby. Żeby zwrócić na nie uwagę urzędników, przygotowali petycje, pod którą podpisało się już ponad 1000 osób.
O szczegółach Ewa Stefanowicz rozmawia z Bernardem Błaszkiewicze, przewodniczącym rady osiedla Stary Grunwald:
Skontaktowaliśmy się także z przedstawicielem Uniwersytetu Medycznego. Dyrektor generalny, Rafał Staszewski zapewnia, że w inwestycji przewidziano wystarczającą ilość miejsc parkingowych. Ponadto zwraca uwagę, że dzięki lokalizacji spora część pacjentów będzie mogła dotrzeć do szpitala komunikacją miejską, a nie samochodem.
Posłuchajcie całej rozmowy: