Budowa tramwaju w ciągu Ratajczaka wciąż bez wykonawcy. Miasto ogłosiło przetarg, jednak budżet był opracowywany jeszcze przed wybuchem wojny, a nawet pandemii. Brakuje blisko 30 milionów złotych.
- Tej kwoty w tej chwili nie mamy. Ze względu na sytuację ekonomiczną w mieście. Szukamy teraz rozwiązań, jednym z nich jest wniosek o zwiększenie dofinansowania do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
Mówi Grzegorz Kamiński z Urzędu Miasta Poznań.
Czas goni, bo sporą część pieniędzy na realizację inwestycji stanowią fundusze europejskie. Jeśli nie zostaną wydane, przepadną.
Jeśli nie uda się pozyskać brakujących 28 milionów, projekt zostanie wstrzymany. Będzie można do niego wrócić dopiero w czasie przyznawania kolejnych funduszy europejskich i traktować wówczas jak inwestycję gotową do realizacji.
Teraz najważniejsze jest spotkanie prezydenta z ministrem. W ciągu kilku tygodni powinniśmy otrzymać decyzję, czy tramwaj wzdłuż Ratajczaka powstanie zgodnie z planem.