- Poproszono mnie o uczynienie sławnym (a bardziej niesławnym) osła, który o mały włos zabiłby dziecko na Garbarach - czytamy na profilu, z którym miał się skontaktować ojciec chłopca omal nie potrąconego przez samochód na przejściu dla pieszych.
Na poniższym nagraniu wyraźnie widać co zaszło. Na filmie nagranym na prywatnym monitoringu widać dziecko jadącego przez pasy na hulajnodze. Dziecko było już niemal w połowie drogi kiedy na pasy wjechał rozpędzony samochód. Tragedia była o krok...
Z posta zamieszczonego na Facebooku wynika, iż ojciec dziecka ma obawiać się czy kierowca samochodu zostanie ukarany, ponieważ okazało się, że auto należy to firmy leasingowej.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!