Dwa nowe pociągi spalinowe będą jeździć po wielkopolskich torach. Mają poprawić sytuację pasażerów. W godzinach szczytu na trasach regionalnych panuje duży tłok.
- Jako spółka zdecydowaliśmy się na zakup pojazdu, który jest dłuższy, bo on ma ponad 59 metrów i ma 320 miejsc w sumie razem stojących i siedzących
mówi nam Marek Nitkowski, z Kolei Wielkopolskich. Cztery podobne pojazdy już od jakiegoś czasu śmigają po województwie. W planach są kolejne inwestycje.
- Zamierzamy kupować zarówno pociągi elektryczne jak i pociągi zeroemisyjne.
mówi nam Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, Wojciech Jankowiak. Nowe pociągi kosztowały ponad 47 milionów złotych. Prawie 33 miliony uzyskano z funduszy unijnych.