- W Rokietnicy doszło do serii ataków na psy, obejmujących otrucia, postrzały z wiatrówki oraz powieszenie jednego z czworonogów.
- Stowarzyszenie Rokietnica Wokół Nas poinformowało o trzech przypadkach otrucia psów trutką na szczury w okolicach ulicy Szkolnej i osiedla Gardenia, z czego dwa zwierzęta nie przeżyły.
- Policja prowadzi postępowanie w sprawie postrzelenia psa z wiatrówki i apeluje do mieszkańców o zgłaszanie wszelkich przypadków przemocy wobec zwierząt, za które grozi kara do 3, a w przypadku szczególnego okrucieństwa do 5 lat więzienia.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Seria ataków na psy w Rokietnicy
Mieszkańcy Rokietnicy alarmują, że w ich miejscowości dochodzi do drastycznych przypadków przemocy wobec zwierząt. Ktoś truje psy, strzela do nich z wiatrówki, a jeden z czworonogów miał nawet zostać powieszony. O sprawie poinformowało Stowarzyszenie Rokietnica Wokół Nas.
Jedną z poszkodowanych jest pani Maria, której golden retriever o imieniu Alfa zatruł się trutką. – Miał bardzo intensywną biegunkę z krwią. Później nastąpiły również wymioty, jeden po drugim. No i pies tak z każdą godziną robił się coraz słabszy – mówi dla TVP 3 Poznań.
Kobieta usłyszała od weterynarzy, że jej pies może nie przeżyć. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji specjalistów Alfa wraca do zdrowia. Właścicielka zgłosiła sprawę na policję i apeluje, by inni opiekunowie zwierząt byli ostrożni. – Z tego co dowiedziałam się na przestrzeni ostatnich dni, to mój pies nie jest jedynym pokrzywdzonym zwierzęciem w okolicy – dodaje.
Zatrucia, postrzały i powieszony pies
Według Stowarzyszenia Rokietnica Wokół Nas, tylko w ostatnim czasie trzy psy zostały otrute trutką na szczury. Dwa z nich nie przeżyły, a jeden wciąż walczy o zdrowie. Do ataków dochodziło na różnych posesjach w okolicach ulicy Szkolnej i osiedla Gardenia.
W miniony weekend nieznany sprawca postrzelił z wiatrówki dwa psy, również należące do mieszkańców Rokietnicy. Na innej posesji znaleziono ciało powieszonego czworonoga. Choć nie wszystkie te doniesienia zostały potwierdzone, mieszkańcy są wstrząśnięci i coraz bardziej się boją.
Policja bada sprawę i apeluje o zgłoszenia
Jak ustaliło TVP 3 Poznań, policja otrzymała dotychczas jedno oficjalne zgłoszenie dotyczące postrzelenia psa, najprawdopodobniej z wiatrówki. Funkcjonariusze prowadzą postępowanie w tej sprawie, zabezpieczają nagrania z kamer monitoringu i poszukują świadków, którzy mogli widzieć sprawcę. Policja apeluje również, by mieszkańcy zgłaszali każdy przypadek przemocy wobec zwierząt – bez oficjalnego zawiadomienia trudno jest podjąć skuteczne działania.Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do trzech lat więzienia, a w przypadku szczególnego okrucieństwa – nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Najdroższe psy na świecie. Zobacz galerię!