Otwarcie punktu szczepień przy Stadionie Miejskim w Poznaniu pod znakiem zapytania! Masowe punkty miały ruszyć 19 kwietnia, ale jak zapowiedział wczoraj rząd będzie to start jednego, pilotażowego miejsca. Powodem takiego rozwiązania są braki w zapasach szczepionek. Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, nie kryje rozczarowania tą sytuacją.
Zareagowaliśmy tak jak trzeba. Zrobiliśmy wszystko ciężką pracą, nakładem wielu osób. To była wielka mobilizacja, by te punkty mogły powstać w miejscach sportowych, czy tak jak w naszym przypadku, na stadionie.
Jednak w przeciwieństwie do innych polityków, prezydent Poznania nie chce krytykować zachowania ministra Dworczyka.
Na tle pozostałych ministrów czy polityków Zjednoczonej Prawicy jest tak naprawdę diamentem. To co zrobił, to zrobił w miarę sprawnie i róbmy wszystko, by zaszczepić jak największą liczbę osób. To jest w interesie Polek i Polaków.
Samorządy muszą czekać teraz na dostawy szczepionek. Zdaniem prezydenta Jaśkowiaka, to dobrze, że nowe punkty masowych szczepień są już gotowe, ponieważ po dostarczeniu preparatów będą mogły od razu zacząć działać.