Koleje Wielkopolskie mogą się pochwalić nietypowym konduktorem. Przypomina słynną maskotkę

2025-07-28 13:21

Koleje Wielkopolskie pochwaliły się nowym, nietypowym konduktorem. Regionalny przewoźnik zaprezentował Bubusia. To maskotka dumnie nosząca konduktorski uniform, która do złudzenia przypomina słynne labubu. Czy chcielibyście spotkać takiego pomocnika podczas wakacyjnych podróży pociągiem?

Koleje Wielkopolskie z nowym konduktorem

i

Autor: Koleje Wielkopolskie/Michalina Maciaszek

Koleje Wielkopolskie mogą się pochwalić nietypowym konduktorem. Przewoźnik zaprezentował Bubusia 

W ostatnich dniach Koleje Wielkopolskie pochwaliły się w social mediach nowym konduktorem. Regionalny przewoźnik zaprezentował Bubusia, czyli maskotkę, która dumnie przywdziewa pracowniczy uniform. Cała akcja powstała oczywiście w celach humorystyczny. Nietypowy konduktor z pewnością zadbałby jednak, o komfort pasażerów pociągu. Koleje wielkopolskie zapytały obserwujących, czy chcieliby spotkać Bubusia w podróży. Wśród pasażerów nie brakowało pozytywnych komentarzy. 

Ojaaaa, moja córka by oszalała z radości z taką maskotką - piszę pod postem na Facebooku, pani Agnieszka. 

Super chętnie byśmy z synem spotkali Bubusia, bo Kubuś ma ksywkę Bubuś - dodaje pani Lidia. 

Teddy Bear Toss na lodowisku Cracovii. Na taflę pofrunęło tysiące pluszaków

Maskotka przypomina słynne labubu 

U Bubusia trudno nie dostrzec podobieństwa do robiącego w ostatnich tygodniach furorę labubu. Autorzy pomysłu nie podzielili się informacją, czy inspirowali się słynną maskotką, ale dużo na to wskazuje. 

Czym jest labubu? To postać z japońskiej serii figurek kolekcjonerskich stworzonych przez markę Instinctoy i projektanta Kasinga Lung (Kasing Lung). Pochodzi z serii zabawek "The Monsters", która zdobyła dużą popularność wśród kolekcjonerów zabawek designerskich. Charakteryzuje się diabelskim uśmiechem, często z ząbkami na wierzchu, dużymi oczami i futrzastym ciałemŁączy urok dziecięcej ilustracji z mroczniejszym, groteskowym stylem. Występuje w wielu kolorach, rozmiarach i edycjach limitowanych – często bardzo trudnych do zdobycia. Labubu ma silną bazę fanów, zwłaszcza w Azji. Figurki często sprzedają się błyskawicznie i osiągają wysokie ceny na rynku wtórnym. Bubusiowi życzymy stania się podobnym fenomenem wśród wielkopolskich podróżnych. 

Poznań Radio ESKA Google News