Podróżni na poznańskim lotnisku muszą uzbroić się w cierpliwość. Remont, który miał zakończyć się w majówkę, potrwa do końca maja. To oznacza możliwe utrudnienia dla pasażerów.
- działamy "pod ruchem". My musimy obsługiwać pasażerów w sposób płynny, bez zakłóceń. Wkraczanie w tak newralgiczne miejsce, w jakim jest chociażby odprawa bezpieczeństwa, to może powodować potencjalne zagrożenie, jeżeli chodzi o płynność.
- tłumaczy Błażej Patryn, rzecznik Portu Lotniczego Ławica.
Oznacza to, że pasażerowie powinni pojawić się na lotnisku co najmniej dwie godziny przed odlotem. Władze portu podkreślają, że warto uzbroić się w cierpliwość, ponieważ po remoncie Ławica będzie nowocześniejsza niż dotychczas.
- Przyjeżdżają do nas najnowocześniejsze linie kontroli bagażu, zarówno same linie do transportu bagażu, ale także urządzenia do prześwietlania w tej najbardziej nowoczesnych technologii, które pozwolą na to, że będzie możliwość szybciej przekazywania właśnie bagaży do prześwietlania.
- dodaje Błażej Patryn.
Nowy system poprawi także jakość kontroli, a co za tym idzie bezpieczeństwo pasażerów.