Kryta pływalnia pojawi się w środku parku Kasprowicza! Część mieszkańców protestuje, ale miasto nie ma zamiaru zmieniać planów. Jak mówi osiedlowy radny z Łazarza, Andrzej Janowski, obecne plany miasta zakładają wycinkę zbyt wielu drzew.
Niestety miasto nadal chce budować basen w środku parku, w miejscu, gdzie obecnie rosną drzewa. Mam wrażenie, że jesteśmy na takim etapie, na którym miasto nie chce się już cofnąć i nie chce się przyznać do tego, że wybrało lokalizację niefortunną.
Osiedlowi radni przekonują, że chcą, by basen powstał. Ich zdaniem jednak lepszą lokalizacją byłby obecny parking Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji przy ulicy Reymonta.
Jego dodatkową zaletą byłoby to, że separowałby park od hałasu drugiej ramy komunikacyjnej. Basen na tym parkingu nie wymagałby tak drastycznych wycinek zieleni. Też z urbanistycznego punktu widzenia jest bardziej sensowny.
Miasto tłumaczy, że lokalizacja w samym środku parku jest optymalna. Urzędnicy informują też, że zachowanych zostanie ponad 40 drzew – między innymi lip i klonów. W projekcie zmniejszono również liczbę miejsc parkingowych, co ograniczy ruch pojazdów w samym parku.