Policja

i

Autor: Szymon Mańkowski

Policja

Mężczyzna strzelał do policjantów z broni czarnoprochowej. Krzysztof J. został skazany na 12 lat więzienia

2025-02-05 15:48

Na łączną karę 12 lat więzienia skazał w środę Sąd Apelacyjny w Poznaniu Krzysztofa J., który w maju 2022 roku w Poznaniu postrzelił próbującego go wylegitymować funkcjonariusza. Mężczyzna został oskarżony m.in. o usiłowanie zabójstwa i czynną napaść na policjantów.

Mężczyzna strzelał do policjantów z broni czarnoprochowej

Do zdarzenia doszło w maju 2022 roku. Późnym wieczorem policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, mającym zaczepiać kobiety w rejonie ronda Śródka w Poznaniu. Wysłany na miejsce patrol wytypował mężczyznę do wylegitymowania. Podczas interwencji 32-letni wówczas Krzysztof J. wyjął broń - jak później ustalono czarnoprochową - i strzelił z niej do policjantów. Jeden z funkcjonariuszy w odpowiedzi także użył broni. Postrzelony w nogi i rękę napastnik został obezwładniony. Postrzelony przez napastnika w rękę i brzuch policjant oraz ranny agresor trafili do szpitala.

Poznań Radio ESKA Google News
Autor:

Proces rozpoczął się w 2023 roku. Wyrok wydany w środę jest już prawomocny

Prokuratura oskarżyła Krzysztofa J. m.in. o usiłowanie zabójstwa i czynną napaść na interweniujących funkcjonariuszy. Proces mężczyzny ruszył w połowie 2023 roku przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zaznaczył, że „fizyczny postrzał miał miejsce”, ale nie miał zamiaru nikogo pozbawić życia. Oskarżony podkreślał też w sądzie, że przez wiele lat leczył się neurologicznie. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał winę mężczyzny i w lipcu ub. roku skazał go na karę łączną 9 lat więzienia w trybie terapeutycznym.

Od tego nieprawomocnego wyroku apelacje wystosował prokurator - wnosząc m.in. o zwiększenie wymiaru kary - oraz obrońca oskarżonego. Obrońca złożył w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu m.in. wniosek o powołanie w sprawie biegłego neurologa; wskazując, że oskarżony był w toku procesy badany jedynie przez biegłych psychiatrów i psychologa, a stanu jego zdrowia nie oceniał neurolog. Zdaniem obrońcy, przypadłości neurologiczne Krzysztofa J. mogły mieć wpływ na jego poczytalność w chwili popełniania zarzucanych mu czynów. Sąd wniosek odrzucił, a następnie odniósł się do tej kwestii w uzasadnieniu wyroku wskazując, że „procesu karnego nie należy mylić z koncertem życzeń”. Sąd tłumaczył, że o powołanie biegłego z innej dziedziny, np. neurologii mogli by wnieść jedynie biegli psychiatrzy – gdyby uznali, że do oceny stanu zdrowia oskarżonego zachodzi taka konieczność.

Sędzia Maciej Świergosz podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że apelacja obrońcy skupiła się na kwestionowaniu wyroku sądu I instancji w odniesieniu do poczytalności oskarżonego. Sędzia wskazał jednak, że „żadna z dwóch opinii, odrębnie powołanych kompletu biegłych psychiatrów, czyli czterech psychiatrów i psychologa, nie potwierdziła forsowanej przez obrońcę tezy o rzekomej niepoczytalności oskarżonego, lub by poczytalność ta była ograniczona i to w stopniu znacznym”.

Ocena tych ekspertyz jest wykonana przez sąd okręgowy prawidłowo. Opinie biegłych zostały trafnie uznane za pełne, jasne i pozbawione sprzeczności. Nie było jednak ani zniesionej poczytalności, ani ograniczonej w stopniu znacznym. Dlaczego to jest istotne? Albowiem tylko te dwa ostatnie stany psychiczne wpływają na zakres odpowiedzialności karnej, np. na kwestie wymiaru kary. Brak było więc też podstaw do nadzwyczajnego złagodzenia kary, co sugerował obrońca w swoich wnioskach pisemnych. Okoliczność ta została jednak uwzględniona przez sąd okręgowy na korzyść oskarżonego przy wymiarze kary, analogicznie zrobił to także sąd apelacyjny – zaznaczył sędzia.

Krzysztof J. został skazany na 12 lat więzienia. Wyrok będzie odbywać w trybie terapeutycznym

Sąd, odnosząc się do wymiaru kary, zaznaczył, że „fakt, że nie doszło do śmierci obojga policjantów, to nie jest bynajmniej zasługa oskarżonego, czy też sposobu przyjętego przez niego zachowania, ale wyłącznie szczęśliwego zbiegu wielu okoliczności”. Wyrokiem sądu orzeczoną w środę karę łączną 12 lat pozbawienia wolności Krzysztof J. odbywać będzie w trybie terapeutycznym. Sąd zasądził także na rzecz pokrzywdzonego policjanta kwotę 50 tys. zł zadośćuczynienia, z kolei na rzecz pokrzywdzonej funkcjonariuszki kwotę 30 tys. zł.

Studniówka 2025. Zespół Szkół Łączności im. Mikołaja Kopernika w Poznaniu. Zobacz zdjęcia