Miasto Poznań w końcu z uchwałą krajobrazową. Czy nieestetyczne reklamy znikną z ulic?

Co oznacza uchwała krajobrazowa w Poznaniu?

- Uchwała ustala jednolite prawo w zakresie reklam, szyldów, małej architektury i płotów w granicach całego miasta i tym samym uchyla, znosi zgodnie z przepisami ustawy ustalenia planów miejscowych. Nie zezwala tym samym na to, ażeby drogą decyzji o warunkach zabudowy terenu były te rzeczy ustalane. - tłumaczy nam Piotr Sobczak, Dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Poznania.

Skończy się zasada "hulaj dusza, piekła nie ma" z reklamami w Poznaniu?

Uchwała ma wejść w życie w różnych rejonach Poznania w innych terminach, od roku do pięciu lat. Tyle czasu mają właściciele powierzchni reklamowych na dostosowanie się do uchwały.

"Też jakby w tym momencie nie tworzy tej sytuacji, którą mamy póki uchwały nie ma, że plany miejscowe są ustalane bez żadnych zapisów dla tych trzech elementów, co może rodzić pytania, czy tym samym ten plan miejscowy dopuszcza wszystko, czy też zakazuje w 100%. Bo tutaj jest pytanie, czy prawo administracyjne jest nakazowe, czy tak, jak w prawie cywilnym "hulaj dusza, piekła nie ma", o ile przepis nic nie mówi. Reasumując mamy jednolite prawo, na bazie tego nie trzeba nic więcej, jak tylko wystąpić do nas o stosowną zgodę, zgłoszenie, bądź pozwolenie, jeśli są to obiekty budowlane, a w przypadku, jeśli mamy do czynienia z inną formą reklamy, np. wyklejankę na szybie, czy coś co nie jest obiektem budowalnym, to powinno być zgodne z tą uchwałą."

- mówił Piotr Sobczak z Urzędu Miasta. Jak zapewnia, w przypadku wątpliwości, co do interpretacji przepisów, miasto będzie służyło pomocą, tak by później nie było trzeba zdejmować reklam i nakładać kar. Będą one mogły być naliczane zgodnie z ustawą i będą one automatycznie naliczane każdego dnia łamania przepisów uchwały.