Koronawirus jest niebezpieczny dla ludzi, ale też dla gospodarki. Już od dawna mówi się o tym, że wyrządzi on ogromne szkody w wielu regionach na całym świecie. Z raportu wynika, że uzależnione jest też to od ich obszarów działalności gospodarczej i prowadzonej polityki wspierania pracowników i przedsiębiorstw. Wszystko zależy więc od tego, jakie firmy pracują w poszczególnych regionach. Najbardziej zagrożone są tereny z największą ekspozycją na handel zagraniczny, produkcję przemysłową oraz turystykę. Z badań wynika, że w naszym kraju najbardziej narażona jest Wielkopolska.
Polecany artykuł:
Z badań wynika, że w Wielkopolsce zagrożonych jest około 25% miejsc pracy. Najbardziej narażone są branże związane z handlem detalicznym i hurtowym. Tu zagrożonych jest aż 15% miejsc pracy. Sporo miejsc pracy zagrożonych jest też w budownictwie i w sektorze obsługi rynku nieruchomości. Specjaliści zaznaczają, że najbardziej narażeni na utratę pracy są ci pracownicy, którzy nie wykonują pracy, którą łatwo można przenieść do trybu zdalnego. Tym sposobem pracownicy czysto intelektualni najmniej odczują skutki lockdownu.
Polecany artykuł:
Jeżeli chodzi o Europę jest kilka ośrodków turystycznych, które najbardziej mogą odczuć zmiany związane z koronawirusem. To między innymi Kreta, Wyspy Egejskie Południowe i Jońskie (Grecja), Baleary i Wyspy Kanaryjskie (Hiszpania), a także region Algarve w Portugalii. Miejsca te mają 40%, a nawet i więcej zagrożonych miejsc pracy.