Niemcy: Pożar w tunelu Rennsteig
W czwartek wieczorem 8 lutego doszło do koszmarnego pożaru ciężarówki. 41-letni Polak przejeżdżał przez 8-kilometrowy tunel Rennsteig na autostradzie A71 w pobliżu miejscowości Suhl w Turyngii. Niespodziewanie jedna z opon jego przyczepy zajęła się ogniem!
Wiedział, że nie ma czasu do stracenia. Spróbował samodzielnie ugasić płomienie, jednak bezskutecznie. Gdyby został w tunelu, mogłoby dojść do tragedii. Z narażeniem własnego życia 41-letni kierowca z Polski zawiadomił służby ratunkowe i ruszył w dalszą drogę płonącą ciężarówką. Do wyjazdu z tunelu zostało mu 6 kilometrów, jednak bohatersko nie poddał się i dojechał do końca, podczas gdy ogień zaczynał trawić auta znajdujące się na lawecie.
Po wyprowadzeniu ciężarówki z tunelu gaszeniem płomieni zajęła się straż pożarna. Straty oszacowano na 250 tysięcy euro, a 6 z 9 przewożonych samochodów doszczętnie spłonęło. Niemniej, niemiecka prasa napisała o niesamowitej odwadze mężczyzny. Specjaliści nie mieli wątpliwości - 41-letni Polak wydostał się w ostatniej sekundzie, przekazał rzecznik MDR THÜRINGEN. Tunel był zamknięty w obie strony aż do piątkowego poranka.
Bohater odnaleziony! To polski kierowca pochodzący z Wielkopolski!
O całym zdarzeniu było bardzo głośno, jednak danych bohaterskiego kierowcy policja nie ustaliła - nie odniósł on poważniejszych obrażeń, więc pomoc medyczna nie była wymagana. Jednak chwilę później rozpoczęły się poszukiwania. Niemieckie media ustaliły, że ciężarówkę prowadził 41-letni Piotr Kubacki mieszkający wraz żoną i dwójką dzieci w Margoninie niedaleko Chodzieży.
Uznanie wobec kierowcy wyraziły nie tylko niemieckie media. Kiedy wiadomość obiegał Polskę, wyrazy szacunku do Pana Piotra zaczęły płynąć także z kraju.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!