Mosty Berdychowskie zachwyciły poznaniaków
Tłumy poznanianek i poznaniaków przyszły w piątkowy wieczór, by jako jedni z pierwszych przejść po nowej przeprawie dla pieszych i rowerzystów nad Wartą i Kanałem Ulgi. Byliśmy obecni podczas oficjalnego otwarcia, dlatego możecie przypomnieć sobie naszą relację.
Na otwarcie mostów Berdychowskich mogli przyjść wszyscy chętni. To symboliczne wydarzenie z udziałem prezydenta Poznania - Jacka Jaśkowiaka - odbyło się w piątek, 28 lutego o godzinie 18. Otwarcie zaplanowano po stronie Berdychowa, przy moście bliżej Politechniki Poznańskiej. Zaskakującym elementem był pokaz laserowo-muzyczny.
Nie mam żadnych wątpliwości, że te mosty będą ikoną Poznania tłumnie odwiedzaną zarówno przez mieszkańców, jak i turystów. Połączą Stary Rynek, czyli wizytówkę naszego miasta, z terenami rekreacyjnymi nad Maltą. Oprócz oczywistego znaczenia komunikacyjnego, to również inwestycja, która jeszcze bardziej zbliża mieszkańców do Warty. Na przestrzeni ostatnich lat widzimy bowiem, jak bardzo brzegi rzeki przyciągają wypoczywających ludzi - mówił Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Mosty będą ikoną Poznania? Opinie mieszkańców
Co prawda minęło zaledwie kilka dni, ale poznaniacy nadal chwalą nowe mosty. W poniedziałkowe popołudnie postanowiliśmy zapytać spacerowiczów i rowerzystów, co sądzą o Mostach Berdychowskich:
- Widać, że jest miejsce zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów;
- Piękny widok, przede wszystkim Politechnika bardzo zyskała;
- Kocham Poznań, to zupełnie inny widok na miasto;
- Dzięki mostom możemy dostać się bardzo szybko na Ostów Tumski i drugi brzeg Warty i w tym miejscu to było wcześniej niemożliwe;
- Super! Te ławeczki tutaj, naprawdę spoko sprawa;
- Będę tutaj przychodzić częściej na przykład w „okienka”;
- Często jeżdżę rowerem i podoba mi się, że te mosty są takie szerokie i nie ma żadnego ryzyka, że wpadnę na jakiegoś pieszego, jak w przypadku innych mostów.
Z kolei opinie mieszkańców z dnia otwarcia, możecie zobaczyć TUTAJ.
Mosty Berdychowskie w sumie mają blisko 300 metrów długości. Inwestycja pochłonęła 156 milionów złotych.