Cały czas brakuje kierowców i motorniczych w poznańskim MPK. Mimo że spółka podniosła pensje i tylko w tym roku zatrudniła prawie 60 kierowców i tyle samo motorniczych problem wciąż nie został rozwiązany.
- W tym samym czasie z pracy odeszło 64 kierowców, 46 z nich było zatrudnionych na pełen etat. Odeszło także 50 motorniczych w tym 35 z całego etatu- powiedziała nam Agnieszka Somgulecka z MPK.
Spółka cały czas wynajmuje pracowników z zewnętrznych firm, jednak nie zawsze udaje uniknąć wypadania kursów.- MPK Poznań dąży do realizacji wszystkich zamówionych kursów, w pierwszej kolejności rezygnując z obsadzania tak zwanych rezerw. Decyzje w tym zakresie są dynamiczne, ponieważ na braki kadrowe nakładają się niemożliwe do przewidzenia nieobecności pracowników- dodaje Smogulecka.
Obecnie startują kolejne szkolenia dla przyszłych kierowców. Kandydaci po ich ukończeniu mogą liczyć na pensję w wysokości około 5300 złotych brutto.
Polecany artykuł: