Charakterystyczne wildeckie schody zostały zaprojektowane w latach 30. ubiegłego stulecia przez znanego architekta, Władysława Czarneckiego. Już niedługo ten charakterystyczny łącznik między ulicami Dolna Wilda i Górna Wilda znów będzie dostępny dla pieszych. Prace coraz większymi krokami zbliżają się do końca.
Gotowa jest już nowa konstrukcja schodów i ich stopnie. Instalacja odwodnienia została doprowadzona do kanalizacji deszczowej. Wykonawca prowadzi jeszcze prace tynkarskie i sztukatorskie, odtwarza też tralki, które będą miały kształt taki jak przed laty. Wzdłuż ściany na skarpie, od strony budynku mieszkalnego, kończy się układanie chodnika
mówi Grzegorz Bubula, wiceprezes zarządu spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Historia schodów jest bardzo długa. Pomysłów na ich odnowienie były dziesiątki. Wśród nich pomysł, by na ich stopniach namalować kolorowe kredki. Schody miały stać się nową atrakcją turystyczną Poznania. Ostatecznie jednak ten pomysł nie został zrealizowany. Schody mają zostać odtworzone w niemal pierwotnej formie. Dodatkowo zyskają one nowe oświetlenie – pojawią się tam lampy w stylu art deco. Obiekt będzie monitorowany, przy ścianach bocznych zaprojektowano elementy umożliwiające prowadzenie roweru, a na sąsiadującym terenie – nasadzenia nowych roślin.