Tłumacze ewidencjonują tych ludzi, są w pierwszym kontakcie z osobami, które przychodzą, więc tutaj jakby żaden wolontariusz nieukraińskojęzyczny się nie odnajdzie. Będzie miał co robić, bo jest dużo więcej zadań, które można wykonywać.
- mówi Karolina Dragan z Caritas Poznań i dodaje, że bardzo dużo poznaniaków cały czas zgłasza chęć pomocy.
W ciągu tygodnia zgłosiło się ponad 700 osób.
Oprócz tłumaczy potrzebni są też psychologowie. Wielu uchodźców wojennych przeszło traumę.
Przygotowujemy teraz takie miejsce odosobnione, aby mogli sobie na spokojnie i w takiej też w prywatności w tym miejscu pełnić swoje zadanie. Pani psychiatra, która też tutaj dzisiaj była, która może wypisywać recepty. Powiedziała też, że będzie tutaj działać i zbierać osoby, które potrzebują pomocy.
Przypomnijmy, punkt recepcyjny jest otwarty przez całą dobę i tam uchodźcy mogą zaspokoić swoje pierwsze potrzeby po przyjeździe do Poznania
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]