Kalorie, które czynią dobro
5-cio kilogramowego rogala świętomarcińskiego przygotowuje Fundacja Pomocy Wzajemnej Barka. Według naszych obliczeń może mieć do 25-ciu tysięcy kalorii:
- Wypełniony białym makiem, bakaliami, na cieście półfrancuskim. No ale różni go od tych normalnych rogali to, że on waży 5 kilo - powiedziała nam Jadwiga Sadowska z Barki.
Przysmak będzie można wylicytować w facebookowej aukcji. Pomysłów na to, co można zrobić z tak dużym rogalem jest sporo:
- Dla łasuchów, oczywiście można zjeść go samemu. Tego dnia nikt kalorii nie liczy, a to są dobre kalorie, więc jak najbardziej można zjeść to, ale my zawsze proponujemy, żeby usiąść przy wspólnym stole, zaprosić przyjaciół, rodzinę, sąsiadów, może nawet nieznajomych i podzielić się z nimi tym rogalem. Mogą go licytować poznaniacy, osoby prywatne, firmy, rodziny. Mogą go licytować oczywiście wszyscy, ale może jakiś Marcin się znajdzie, który ma tego dnia imieniny i chciałby zaprosić rodzinę na na rogala. No to jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju, jedyny w Polsce taki duży rogal - dodaje Sadowska.Kwota zebrana w licytacji ma wspomóc leczenie chorej na glejaka 4-go stopnia wiceprzewodniczącej fundacji Marysi Sadowskiej.