Nieoczekiwany zwrot w sprawie autobusów wodorowych. Poznańskie MPK planowało przeznaczyć na dostawę tego paliwa niecałe 49 milionów złotych. Firma, która zgłosiła się do przetargu zaproponowała jednak kwotę ponad 101 milionów złotych.
Wpłynęła jedna oferta i choć ciągle jest weryfikowana pod kątem formalnym, wiemy już, że zaproponowana cena znacznie przewyższa kwotę, którą MPK Poznań planowało przeznaczyć na realizację tego zadania
mówi nam Agnieszka Smogulecka z MPK Poznań. Do końca kwietnia będzie podjęta decyzja, czy miasto zdecyduję się na tę technologię. Według specjalistów jest jeszcze za wcześnie by móc wdrażać technologie napędów wodorowych do gospodarki. Tak, żeby było to i ekologiczne i tanie.
Szczerze mówiąc, trochę się dziwię, że mając instalację wytwarzania biogazu na oczyszczalni ściegów w Koziegłowach, jak również biokompostownik w Suchym Lesie, my, poznaniacy nie wykorzystujemy tego bardzo ekologicznego paliwa jakim jest biogaz
mówi profesor Jacek Dach z Uniwersytetu Przyrodniczego, kierownik Pracowni Ekotechnologii. I dodaje, że po oczyszczeniu biogazu z dwutlenku węgla otrzymalibyśmy zielone paliwo.