Sytuacja epidemiologiczna w Polsce robi się coraz poważniejsza. Z dnia na dzień wzrasta liczba zachorowań na COVID-19. Niepokojący jest fakt, że znacznie więcej osób, niż to miało miejsce podczas II fali, trafia do szpitala. Dlatego rząd zdecydował się wprowadzić kolejne obostrzenia.
Decyzją rady ministrów od soboty wprowadzone są nowe restrykcje. Chodzi o liczbę osób w pomieszczeniach oraz zamknięcie kolejnych branż. Tym razem to kosmetyczki oraz salony fryzjerskie.
Reakcja branży na zamknięcie salonów kosmetycznych
Już od soboty salony kosmetyczne oraz fryzjerskie będą zamknięte. Na razie chodzi tylko o dwa tygodnie. Jednak jeśli liczba zachorowań nie będzie spadać, nie wykluczone, że obostrzenia zostaną przedłużone.
Zamknięcie branży beauty to uderzenie w przedsiębiorców. Na nowe decyzje zareagowali z niepokojem. Ewa Stefanowicz rozmawia z Ewą Janusz, która od 4 lat prowadzi salon kosmetyczny Cosmo 29 w centrum Poznania. Zatrudnia 3 osoby i mówi, że teraz boi się o swój biznes.
Polecany artykuł: