To są progi wyspowe, nazywane potocznie poduszkami berlińskimi, które nie są na całej długości jezdni, tylko są takimi ewidentnymi poduszkami położonymi na jednym i drugim pasie ruchu. Żeby autobus nie musiał wjeżdżać w ogóle na tę poduszkę, bo ma szerszy rozstaw kół, a samochód osoby najeżdża na nią i faktycznie musi zwolnić.
- mówi Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich
Wraz z progami zwalniającymi będą wprowadzone też ograniczenia prędkości do 30 km/h.
To się zdarza, że faktycznie kierowcy starają się ominąć poduszkę. Wtedy my również stosujemy np. słupki, czy inne zabezpieczenia na krawędzi jezdni, aby kierowcy nie powodowali niebezpiecznych sytuacji i najeżdżali np. na pobocze czy chodnik.
O wprowadzenie poduszek berlińskich zabiegali osiedlowi radni.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]
Polecany artykuł: