O tymczasowe aresztowanie 29-latka wnioskowali policjanci. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia. Usłyszał w sumie sześć zarzutów.
Między innymi jazdę w stanie nietrzeźwości, sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, niezatrzymanie się do kontroli, znieważenie funkcjonariuszy, a także co jest najważniejsze zarzut dotyczący uszkodzenia ciała funkcjonariusza - powiedział nam Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Podejrzany nie złożył wyjaśnień, ale przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia. 29-latek już wcześniej był notowany za różnego rodzaju przestępstwa. Nie posiadał prawa jazdy. Do zdarzenia doszło w sobotę o poranku w Poznaniu. Funkcjonariusze po pościgu ulicami miasta zatrzymali agresywnego mężczyznę, a ten ich zaatakował i jednemu z nich odgryzł półtora centymetra małego palca u prawej ręki.