Ludzka podłość nie zna granic! Poznańska policja otrzymała dwa zgłoszenia o kradzieży. Kobiety podszywając się pod pracownice sanepidu weszły do dwóch mieszkań w różnych częściach miasta – na Grunwaldzie i na Wildzie.
Tłumaczyły, że są z sanepidu i dzięki temu udało im się wejść do mieszkań. Wykorzystując chwilową nieuwagę okradły kobietę. Jedna straciła 20 tysięcy złotych, a druga 2 tysiące. Nasi ludzie zajmują się tą sprawą
powiedział nam Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Teraz funkcjonariusze będą próbowali ustalić, kim są oszustki. Być może na podstawie zeznań poszkodowanych uda się stworzyć portret pamięciowy. Funkcjonariusze będą również sprawdzać, czy w okolicy nie znajdują się kamery monitoringu.
Mundurowi apelują jednocześnie, by skontaktować się ze swoimi najbliższymi – rodzicami, dziadkami – i ostrzec ich przed grasującymi oszustami. Jeżeli nie spodziewają się żadnej wizyty, najlepiej w ogóle nie otwierać drzwi.
Polecany artykuł: