Bohdan Smoleń zmarł w 2016 roku. Aktor był mocno związany z poznaniem, chociażby za sprawą kabaretu Tey. Pod Mosiną swoją siedzibę ma założona przez niego fundacja Stworzenia Pana Smolenia. Już w 2018 roku zdecydowano, że artyście należy się pomnik.
Przyjaciel Bohdana Smolenia, Krzysztof Deszczyński zajął się jego przygotowaniem na własną rękę. Zaczęło się od zbiórki funduszy. Ta szła całkiem nieźle, do czasu światowej pandemii. Gdy nie można było zbierać środków podczas koncertów i występów, zbiórka przeniosła się do internetu.
W końcu powstał pomnik Bohdana Smolenia, jednak nie można było go oficjalnie odsłonić. Teraz gdy koronawirus odpuszcza, nareszcie jest ku temu okazja. O szczegółach imprezy przeczytacie poniżej:
Uroczyste odsłonięcie pomnika Bohdana Smolenia odbędzie się 11.06 na skwerku przy ulicach Rybaki i Strzałowej w centrum Poznania. Start o 21:30.
Ewa Stefanowicz rozmawiała z Krzysztofem Deszczyńskim nie tylko o przebiegu imprezy, ale także o trudnościach, jakie kamienny Bohdan Smoleń musiał pokonać, by wreszcie stanąć na właściwym miejscu.