Krztusiec szaleje w Europie. Tragiczna sytuacja w Grecji
Państwo będące częstym, wakacyjnym celem Polaków prowadzi ciężką walkę z chorobą. Od początku roku, jak podaje agencja AMNA zarejestrowano 230 przypadków zachorowań na krztusiec. To aż 25 razy więcej niż w 2023 roku! Z groźnym wirusem najczęściej zmagają się dzieci i nastolatkowie. Z danych portalu lifo.gr wynika, że spośród 230 zakażonych 133 to dzieci i młodzież do 18. roku życia! Wśród niemowląt poniżej 12. miesiąca życia odnotowano 58 przypadków, a 34 przypadki dotyczą niemowląt w wieku poniżej dwóch miesięcy. Zarejestrowano także dwa zgony wśród niemowląt oraz hospitalizację trojga dzieci na Oddziale Intensywnej Terapii.
Krztusiec jest jednak problemem nie tylko w Grecji, w maju stan epidemii ogłoszono w Bułgarii, gdzie lekarze odnotowują 250 zakażeń tygodniowo. Rekord zachorowań odnotowano m.in w Czechach. Choroba jest coraz większym problemem również w Polsce. W trakcie czterech pierwszych miesięcy 2024 roku zgłoszono 1680 zakażeń. To gigantyczny wzrost, na przestrzeni zaledwie kilku lat. W 2020 roku odnotowano zaledwie kilkaset przypadków. Najgorzej jest obecnie na Pomorzu i Śląsku.
Groźna choroba układu oddechowego. Jak rozpoznać objawy zakażenia?
Krztusiec nazywany również kokluszem jest niebezpieczną chorobą układu oddechowego, wywoływany jest przez bakterie tzw. pałeczki krztuśca. Zachorowania odnotowuje się w szczególności u dzieci i niemowląt. Wśród początkowych objawów krztuśca znajdują się suchy kaszel, katar i stan podgorączkowy. Wraz z rozwojem choroby mogą pojawić się bardziej charakterystyczne objawy jak silny napadowy przewlekły kaszel, który wiąże się z dusznościami i świstem wdechowym, mogą również wystąpić wymioty. U niemowląt i noworodków może prowadzić do poważnych powikłań jak np. zapalenia płuc, bezdechu, drgawek czy encefalopatii. Jedyną szansą, aby uchronić się przed tą chorobą jest szczepienie, które dotyczy nie tylko dzieci, ale również dorosłych. Szczepionka działa przez okres 10 lat.
Z czego wynika gwałtowny wzrost zachorowań?
Nagły wzrost zachorowań może być związany z pandemią Covid-19. Grecka Narodowa Organizacja Zdrowia Publicznego zwraca uwagę na opóźniony proces uodpornienia części grup wiekowych, będący konsekwencją pandemii. Być może jest to sygnał, że skupienie na walce z koronawirusem przysłoniło nam inne zagrożenia zdrowotne.