Poznańscy inspektorzy transportu drogowego sprawdzają czy nie ma niebezpiecznego dla rozwoju epidemii przepełnienia w pojazdach komunikacji miejskiej. Ostatnia taka kontrola odbyła się wczoraj. Od godzin porannych inspektorzy sprawdzali czy zarówno pasażerowie jak i kierowcy autobusów przestrzegają ustalonej liczby osób, którzy mogą znajdować się w pojeździe.
Ta liczba jest równa połowie miejsc siedzących w autobusie i informuje o niej kartka przyklejona przy wejściu. Inspektorzy swoje obowiązki pełnili tak, żeby nie zaburzyć harmonogramu odjazdu
informują funkcjonariusze ITD w Poznaniu.
A jak wypadły kontrole? Okazuje się, że bardzo dobrze!
Przeprowadzone kontrole nie ujawniły przypadków naruszenia przepisów. Samokontrola pasażerów i czujne oko kierowców nie po raz pierwszy w przypadku takich kontroli pokazały, że stosowanie się do zaleceń i zarządzeń przynosi same zyski w walce z epidemią koronawirusa