Poznań wciąż bez programu osłonowego dla rezygnujących z palenia węglem! Miasto w grudniu ubiegłego roku zapowiedziało działania w tej sprawie, ale od tego czasu niewiele ruszyło z miejsca. Realizacja programu wymaga przyjęcia uchwały przez Radę Miasta
My zbieramy doświadczenia z innych miast, w których już takie programy funkcjonują. Na przykład w Krakowie jest taki program. Istotne jest również znalezienie pieniędzy na realizację takiego programu. Znalezieniem źródeł finansowania zajmuje się Biuro Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta
mówi Bogna Kisiel z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, który zajmuje się stworzeniem programu dla najuboższych. Zdaniem urzędników, w październiku ubiegłego roku koszt takiego programu wynosił 370 tysięcy złotych przy 600 pozytywnie rozpatrzonych wnioskach.
To są żadne pieniądze. To kieszonkowe dla portiera. Taki program powinien iść w miliony, by zachęcić ludzi, którzy palą w kopciuchach czym popadnie do wymiany pieca. Nie rozumiem tej sumy!
komentuje Wiesław Rygielski z Komisji Dialogu Obywatelskiego ds. środowiska. Program osłonowy jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania programu Kawka Bis, z którego korzystają tylko bogatsi mieszkańcy - dodaje Rygielski.