Coraz więcej osób umiera w Poznaniu! Zdaniem prezydenta Jacka Jaśkowiaka zamknięcie szkół ustabilizowało wzrost zakażeń koronawirusem, ale liczba zgonów w mieście jest większa w porównaniu z poprzednim rokiem:
Po pierwsze mamy te zgony, które wiążą się z COVID-19, ale mamy też zgony, które wiążą się ze spowolnieniem opieki medycznej w zakresie chorób onkologicznych czy kardiologicznych schorzeń.
Miasto jest gotowe na stworzenie dodatkowej kostnicy, ale na razie - jak zapewnia prezydent Poznania - nie ma takiej potrzeby.
Na kilkaset zwłok mamy przygotowane wstępnie miejsce. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie tego wdrażać, jeśli nie nastąpi jakiś skokowy wzrost zachorowań, a on może nastąpić tylko, gdy rząd zadecyduje np. o otwarciu szkół.
Plan na nowe miejsce dla zmarłych został przygotowany, wybrano również ewentualną lokalizację. Jednak by nie siać paniki prezydent nie zdradza dalszych szczegółów.