Już jakiś czas temu zaczęły pojawiać się informacje o tym, że Poznań nie chce dalej być członkiem związku międzygminnego GOAP. Oznacza to, że miasto samo musiałoby zająć się gospodarką odpadami w stolicy Wielkopolski. Urzędnicy chcą podjąć taką decyzję, ponieważ obecnie - jak mówi wiele osób - Poznań dopłaca za gospodarkę odpadami innych miast ze związku.
Poznań miałby wyjść z GOAPu 1 stycznia 2022 roku. Od tego dnia to miasto byłoby odpowiedzialne w stu procentach za gospodarkę odpadami w stolicy Wielkopolski. Co ma się zmienić po wyjściu Poznania z GOAPu?
Zakłada się, że zmiana formuły realizacji zadań - z aglomeracyjnej na samodzielną - pozwoliłaby efektywniej skupić działania na specyfice i potrzebach mieszkańców Poznania, a także na uszczelnienie systemu. W perspektywie 5 lat przewiduje się doposażenie systemu w nową, brakującą dziś, instalację do recyklingu oraz utworzenie dodatkowych punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych
czytamy w biuletynie miejskim.
W latach funkcjonowania Miasta w strukturach Związku nie realizowano działań inwestycyjnych, skupiając się na działaniach operacyjnych i wykorzystując instalacje stworzone siłami Miasta - Instalację Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych oraz Biokompostownię. Obecnie Biokompostownia z przyczyn formalnoprawnych nie zabezpiecza już potrzeb gmin zrzeszonych w Związku, nie mogąc przyjąć nawet pełnego strumienia odpadów pochodzących od wytwórców w Poznaniu
informują radni.
Okazuje się, że miasto zrobiło kolejny krok do wystąpienia z GOAPu. Komisja Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej pozytywnie zaopiniowała ten projekt uchwały. Ostateczną decyzję ma podjąć Rada Miasta na sesji w dniu 9 marca.
Polecany artykuł: