Pogrzeb Kamilka z Częstochowy
Sprawą 8-letniego Kamilka z Częstochowy żyje cała Polska. Chłopiec został skatowany przez ojczyma na początku kwietnia. Dziecko miało liczne obrażenia, a jego stan od początku był bardzo ciężki. Po 35 dniach spędzonych w szpitalu niestety zmarł. W sobotę (13 maja) odbędzie się pogrzeb 8-latka.
Poznań żegna Kamilka z Częstochowy
Mieszkańcy Poznania chcą symbolicznie pożegnać 8-letniego Kamilka. W sobotę (13 maja) o godz. 15:00 na placu Wolności odbędzie się spotkanie. - Przynieście dziś białe misie, znicze, białe i niebieskie balony. Mogą być też białe róże. Pożegnajmy w ten sposób Kamilka - przekazała Natalia Trojanowicz, Społeczny Rzecznik Dziecka.
Śmierć Kamilka z Częstochowy
Kamilek zmarł w poniedziałek, 8 maja, o czym poinformowali lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach w mediach społecznościowych. Chłopiec trafił do placówki po tym, jak został skatowany przez swojego ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna bił dziecko i przypalał je papierosami, a 29 marca oblał pasierba wrzątkiem i kładł go na rozgrzanym piecu.
Matka chłopca, Magdalena B., nie przerwała gehenny chłopca. Dopiero 3 kwietnia do mieszkania zajrzał biologiczny ojciec 8-latka - to on właśnie wezwał pomoc. Jego syn trafił do szpitala. Dawid B. i Magdalena B. zostali zatrzymani, mają postawione zarzuty, przebywają obecnie w areszcie.