Rewolucja w sektorze bezpieczeństwa
Na razie tylko rozjaśniają mroki ulic. W przyszłości mają jednak same zawiadamiać służby w przypadku bójek czy strzelaniny. Inteligentne lampy wkrótce mogą zrewolucjonizować sektor bezpieczeństwa w mieście. Latarnie mają mieć zamontowane kamery oraz czujki dźwięku i gazu. W przypadku zagrożenia mają powiadamiać odpowiednie służby.
Polecany artykuł:
Lampy mają być zintegrowane z bazą danych osób poszukiwanych
- Analizując dźwięk z dostępnych mikrofonów, możemy wykryć zdarzenia polegające na wystrzale z broni palnej lub wybuchu. Dzięki temu, że mamy zainstalowane dwa mikrofony przy odpowiednio rozbudowanej sieci Lamp, możemy w miarę precyzyjnie określić miejsce, z którego nastąpił wystrzał - powiedział nam Marcin Paradowski dyrektor badań i rozwoju w poznańskiej firmie Inwebit.
Lampy mają być zintegrowane z bazą danych osób poszukiwanych, dzięki czemu będą mogły namierzyć daną osobę i odtworzyć jej trasę.
- System pozwala na sterowanie intensywnością oświetlenia oraz uruchomienie trybu migania, co w zamyśle ma odstraszyć agresora, uświadomić go, że jest obserwowany, a być może również na kierować odpowiednie służby na miejsce zdarzenia - dodaje Paradowski
Aktualnie firma rozmawia z polskimi i zagranicznymi miastami o zainstalowaniu tam tego typu latarni.
Jesień w Poznaniu. Sprawdź: