Śledczy przyjrzą się także dokumentacji ze szpitala przy Szwajcarskiej. Wszystko w związku z listem, który trafił do dziennikarzy portalu epoznan. W liście pracownicy szpitala w Puszczykowie – opisali nieprawidłowości związane z przyjęciem pacjentki; zanim została zdiagnozowana, miała m.in. trafić na salę wieloosobową. Dodatkowo według autorów listu lekarz dyżurny przed przyjęciem miał się z nią kontaktować jedynie telefonicznie.
- Prokuratura zbada sprawę. W tej chwili prokurator zażądał dokumentacji medycznej zarówno ze szpitala w Puszczykowie, jak i na ul. Szwajcarskiej w Poznaniu. Po zapoznaniu się z tą dokumentacją, po przeanalizowaniu sprawy – prokurator będzie podejmował dalsze działania i ewentualne dalsze decyzje.
– mów rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. Dodajmy, że kobieta cierpiała też na inne choroby, co dodatkowo obciążyło jej organizm po zakażeniu się koronawirusem.