Autorzy projektu chcą zamontowania absorberów, czyli specjalnych urządzeń redukujących drgania, na ulicy Grunwaldzkiej na odcinku od ulicy Obozowej do Grochowskiej:
To jest łomot, który jest słyszalny dobre 100 m od tych torów. Te domy, które są przy samym torowisku, no to oni w dzień nie mogą okien otworzyć. Jeżeli udałoby się to ograniczać, no to to byłaby wielka ulga dla mieszkańców - mówi radny osiedla Stary Grunwald, Bernard Błaszkiewicz.
Głośne torowiska to jednak problem nie tylko w tej części miasta - zauważa miejski społecznik i przewodniczący rady osiedla Stare Miasto Tomasz Dworek:
Jesteśmy w tej chwili na alejach Marcinkowskiego. Pewnie za chwilę, gdy pojedzie tramwaj, usłyszymy taki pisk, a to wynika z zaniedbań MPK, braku konserwacji smarownic. I niestety tramwaje, które się w Poznaniu poruszają, są w mojej ocenie i nie tylko w mojej ocenie, bardzo głośne. Gdy jesteśmy w Berlinie, czy w Pradze, tych tramwajów praktycznie nie słychać.
Projekt dotyczący wyciszenia torowisk na Grunwaldzie został pozytywnie zaopiniowany przez Zarząd Transportu Miejskiego. Na projekty w budżecie obywatelskim będziemy głosować od 6 do 29 października do godz. 12:00.