Sprawa Mariki z Poznania budzi kontrowersje
Jak już pisaliśmy kilka tygodni temu, Marika M., to 24-letnia kobieta, która 10 sierpnia 2020 roku, zgodnie z wyrokiem sądu miała dopuścić się próby rozboju. Dokonała tego wraz z Michałem O. i dwoma innymi mężczyznami na skrzyżowaniu ulic Ratajczaka i 27 grudnia. Wyrwała kobiecie tęczową torbę i ją zniszczyła.
Ordo Iuris i Zbigniew Ziobro stają w obronie Mariki z Poznania
Ordo Iuris w połowie lipca założyło zbiórkę podpisów, by prezydent Andrzej Duda ułaskawił młodą poznaniankę. - Uwzględniłem wniosek o przerwę w karze 21-letniej Mariki. Wyszła na wolność i teraz czeka na decyzję prezydenta o ułaskawieniu - mówił w połowie lipca Zbigniew Ziobro, który także stanął w obronie Mariki.
Kłopoty prokuratorki z Poznania?
- Podjąłem decyzję o odwołaniu z funkcji zastępcy szefa prokuratury rejonowej w Poznaniu pełniącej tę funkcję pani prokurator. To ona była zobowiązana czuwać nad prawidłowym biegiem postępowania ws. Mariki. W tej sprawie pani prokurator nie stanęła na wysokości zadania - przekazał na konferencji prasowej w środę, 2 sierpnia prokurator generalny. Jak twierdzi, w sprawie Mariki doszło do naruszenia prawa. Teraz wyciąga konsekwencje wobec prokuratorów odpowiedzialnych za to.
Zaatakowana dziewczyna miała taką samą torbę, jak wielu uczestników Marszu Równości 2023. Jednak na nim obyło się bez ataków, zobaczcie w naszej galerii!
Polecany artykuł: