ZOO

i

Autor: Michalina Maciaszek, Radio Eska

Afera

Prokuratura w poznańskim ZOO? Co jest powodem śledztwa?

Nieprawidłowości finansowe mają być przyczyną śledztwa prowadzonego w sprawie jednej osoby związanej z dyrekcją poznańskiego ZOO. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo, jednak nikt nie usłyszał zarzutów. W sprawie przesłuchano już kilkanaście osób, a sprawa jest rozwojowa.

Afera w poznańskim ZOO?

O sprawie poinformowała pierwsza telewizja WTK już we wtorek, 12 września. Dziennikarze poinformowali o przesłuchaniu kilkunastu osób w sprawie tego, co dzieje się na terenie poznańskiego ogrodu zoologicznego. Jak informuje RMF FM, do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez jedną osobę. 

Prokuratura o sprawie nieprawidłowości w poznańskim ZOO

- Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Poznań-Nowe Miasto prowadzone jest dochodzenie. Funkcjonariusze policji wykonują zlecone przez prokuratora czynności. Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Nikt nie ma tam przedstawionych zarzutów. To postępowanie dotyczy ewentualnych możliwych nieprawidłowości w finansowaniu i zarządzaniu majątkiem ZOO. Cały czas trwają czynności, cały czas są przesłuchiwani świadkowie. Tam przesłuchano kilkunastu świadków, zgromadzono również liczne dokumenty. Te dokumenty prawdopodobnie będą również poddane ocenie biegłych. Zatem wskazać konkretnie termin zakończenia tego postępowania nie można tak jednoznacznie. Aczkolwiek tak myślę, że jest to przedział kilku miesięcy jeszcze - przekazał reporterowi Radia Eska prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Reakcja Urzędu Miasta Poznania

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Urząd Miasta Poznania, czekamy na niego. Gdy tylko go otrzymamy, poinformujemy was o nim. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak poinformował RMF FM, że wyniki kontroli miejskiej nie wykazały nieprawidłowości, choć Miasto nie ma takich środków, jak policja, czy prokuratura.

Zobaczcie, dlaczego warto odwiedzić poznańskie ZOO!

Szokujące sceny w zoo! Dziecko zjeżdżało po wybiegu, rodzice na wszystko patrzyli