Proponowali jej ściągnięcie klątwy z rodziny. Ukrainka w Pile straciła 15 tysięcy euro

Ukrainka mieszkająca w Pile oszukana

- W ostatnim czasie ofiarą przestępczego działania padła obywatelka Ukrainy mieszkająca w naszym regionie. Kobieta otrzymała telefon od rzekomych przedstawicieli placówki parapsychologicznej, której siedziba znajduje się poza granicami Polski. W trakcie rozmowy przestępcy używając różnych metod manipulacyjnych wmówili kobiecie, że życie i zdrowie jej najbliższych jest zagrożone - przekazał w komunikacie st. sierż. Wojciech Zeszot z Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Oszuści próbują manipulować ofiarami

Jak wynika z informacji policji, kobieta chciała już kończyć rozmowę, jednak oszuści zapewnili ją, że i tak będą do niej dzwonić, gdyż grozi jej rzekome niebezpieczeństwo. Najpierw oszuści kazali poszkodowanej Ukraince kupić niezbędne przedmioty do rytuału. Następnie miała zakupić specjalne ikony. Pieniądze miały być zwrócone po udanej "operacji". Jak się można było spodziewać, pieniądze nie zostały zwrócone, a kobieta straciła łącznie ponad 15 tysięcy euro.

Nie dajmy się oszukać!

Policjanci ponownie przypominają: - Apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby zawsze zachowywali czujność. Szczególnie wtedy, kiedy dzwonią do nas nieznajome osoby. W większości przypadków takie telefony kończą się próbą wyłudzenia pieniędzy. Przestrzegamy, aby w takich sytuacjach nie kontynuować rozmowy i nie wykonywać poleceń usłyszanych w słuchawce. Apelujemy również, aby zachować spokój i zimną krew. Przestępcy stosują różne metody manipulacyjne tylko po to, aby znaleźć słaby punkt, który będą mogli wykorzystać wyłudzając pieniądze - czytamy w komunikacie KPP w Pile.