Protesty mieszkańców Osiedla Maltańskiego
Od wielu miesięcy trwają protesty mieszkańców Osiedla Maltańskiego - terenu Archidiecezji Poznańskiej, na którym obecnie stoją domki jednorodzinne, a mają w przyszłości stanąć bloki mieszkalne. Mieszkańcy mają wynieść się ze swoich domów do końca 2025 roku. Już we wrześniu 2024 roku politycy partii Razem przyłączyli się do protestujących. W dodatku kandydat na prezydenta Polski, lider partii Razem Adrian Zandberg poparł mieszkańców podczas protestu.
Co mieszkańcy otrzymają w zamian?
Choć teren ma status ogródków działkowych, to wielu uboższych mieszkańców zamieszkuje tam przez cały rok. Miasto planuje w ramach rekompensaty zaoferować mieszkańcom Osiedla Maltańskiego mieszkania socjalne, lub komunalne do remontu, a także finansowe rekompensaty. To nie zadowala mieszkańców, którzy zżyli się z tym miejscem. Posuwają się nawet do ostatecznych kroków wobec pracowników budowlanych, pracujących już na tym terenie.
Sprzeczka między mieszkańcami osiedla, a robotnikami?
W poniedziałek, 4 marca doszło do konfliktu między mieszkańcami, a budowlańcami, którzy pracują już w okolicy. W sprawie interweniowała policja. Sprawa miała także wątek kryminalny. - Scysja była wczoraj pomiędzy robotnikami a bywalcami działkowymi. Kiedy okazało się że bus robotników ma przebite dwa koła policjanci obejrzeli monitoring. Okazało się że zrobił to jeden z bywalców. Podczas legitymowania okazało się że jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary więzienia (za kilkukrotne jazdy autem po pod wpływem alkoholu). Mężczyzna został zatrzymany i osądzony w Zakładzie Karnym - przekazał w komunikacie młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Zdementował on także doniesienia medialne o pobiciu.
Zobaczcie zdjęcia z protestu mieszkańców po przybyciu Adriana Zandberga na miejsce
