Rogale świętomarcińskie cieszą się coraz większym uznaniem na świecie. Tym razem trafiły do Brukseli!
Tradycyjny poznański wypiek do Brukseli dostarczył minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka. Polityk pochodzący z Wielkopolski postanowił wykonać promocje swojej małej ojczyzny w Europie. Rogale świętomarcińskie trafiły na posiedzenie Rady ds. Ogólnych Unii Europejskiej, gdzie poczęstowani poznańskim przysmakiem zostali europejscy ministrowie do spraw europejskich. Z pewnością słodkości spotkały się z świetnym odbiorem.
To nie pierwsza rogalowa akcja. Wypiek wcześniej trafił do Warszawy
Adam Szłapka promocji rogali świętomarcińskich nie ograniczył wyłącznie do wizyty w Brukseli. Wcześniej poznański przysmak został zaprezentowany w stolicy Polski. Podczas posiedzenia Rady Ministrów w Warszawie mogli się z nim delektować członkowie polskiego rządu.
Rogal świętomarciński. Ten poznański przysmak to ważny element lokalnej społeczności
Dla wielu osób rogal świętomarciński to jedno z pierwszych skojarzeń z Poznaniem. Tradycja przysmaku sięga końcówki XIX wieku. W tamtym okresie, w okolicach 11 listopada ówczesny proboszcz poznańskiej parafii pod wezwaniem św. Marcina, ks. Jan Lewicki wpadł na pomysł, aby wierni w miarę swoich możliwości zrobili coś dla osób ubogich. Jeden z poznańskich cukierników Józef Melzer w odpowiedzi na tę prośbę postanowił upiec trzy blachy rogali z białym makiem, które przyniósł pod kościół. Tak powstała poznańska tradycja. W kolejnych latach coraz więcej mieszkańców zaczęło szykować rogale dla ubogich. Po drugiej wojnie światowej przysmak przed zapomnieniem uratował Zygmunt Wasiński. W kolejnych latach wypiek zyskał wręcz kultowe znaczenie i dziś jest nieodłącznym elementem obchodów poznańskiego Dnia Niepodległości i Imienin ulicy święty Marcin.