Skrócony czas pracy coraz bliżej. Rusza pilotaż rządowy. Firmy mogą zyskać nawet milion złotych

• Od 14 sierpnia do 15 września przedsiębiorcy i instytucje publiczne mogą zgłaszać się do rządowego programu pilotażowego skróconego czasu pracy.
• Firmy zakwalifikowane do programu mogą otrzymać dofinansowanie do 1 mln zł (maksymalnie 20 tys. zł na pracownika) na wdrożenie zmian organizacyjnych, przy zachowaniu dotychczasowego wynagrodzenia.
• Program pilotażowy obejmuje zarówno sektor prywatny, jak i instytucje publiczne, a lista wybranych projektów zostanie opublikowana najpóźniej 15 października.
• Z badania wynika, że większość Polaków (ok. 65% kobiet i 63% mężczyzn) popiera ideę skrócenia tygodnia pracy, preferując czterodniowy tydzień pracy przy zachowaniu ośmiogodzinnych dni roboczych, a większość nie godzi się na obniżenie wynagrodzenia w zamian za krótszy czas pracy.
• Więcej informacji znajdziesz na eska.pl

Rządowy program już od sierpnia. Na czym polega?

Od 14 sierpnia do 15 września przedsiębiorcy i instytucje publiczne będą mogli zgłaszać się do rządowego programu pilotażowego skróconego czasu pracy. Celem inicjatywy jest przetestowanie nowych modeli organizacji pracy, które mają zwiększyć efektywność i poprawić dobrostan pracowników. Jak zaznacza minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Polska należy do krajów z najdłuższym tygodniem pracy w Europie, a to nie zawsze idzie w parze z produktywnością. – Pracujemy niemalże najdłużej w Europie. Wcale to nie znaczy, że pracujemy najbardziej efektywnie. Krótszy czas pracy to zdrowsze społeczeństwo oraz zdrowsi pracownicy, którzy rzadziej sięgają po zwolnienia chorobowe – podkreśla szefowa resortu.

Zgodnie z założeniami programu to pracodawcy zdecydują, czy skrócą tydzień pracy do czterech dni, czy też zredukują dobowy czas pracy – np. z 8 do 7 godzin. Warunek jest jeden: wynagrodzenie musi pozostać bez zmian.

Milion złotych wsparcia i zero obniżek pensji

Firmy biorące udział w programie mogą liczyć na konkretne dofinansowanie – nawet do 1 mln zł. Jak poinformowała minister Dziemianowicz-Bąk, w przeliczeniu na pracownika to maksymalnie 20 tysięcy złotych. Te środki mają wspierać wdrożenie zmian organizacyjnych i pomóc w adaptacji do nowego modelu pracy.

– Firmy, przedsiębiorstwa i instytucje, które zakwalifikują się do udziału w programie pilotażowym, będą mogły otrzymać konkretne dofinansowanie – wyjaśnia minister.

Pilotaż obejmie również instytucje publiczne. Lista wybranych projektów zostanie opublikowana najpóźniej 15 października 2025 roku. Udział w programie wymaga deklaracji, że przez cały okres testowy pensje pracowników nie zostaną obniżone.

Polacy chcą pracować krócej. Co pokazują badania?

Z badania Uniwersytetu SWPS wynika, że większość Polaków popiera ideę skrócenia tygodnia pracy. Aż 65% kobiet i 63% mężczyzn chciałoby bardziej elastycznego modelu pracy. Najbardziej preferowaną opcją jest czterodniowy tydzień pracy przy zachowaniu ośmiogodzinnych dni roboczych – wskazało ją 36% kobiet i 37% mężczyzn.

Dla kobiet alternatywą byłby pięciodniowy tydzień pracy z dniami skróconymi do 6–7 godzin (29%). Mężczyźni częściej wybierali opcję czterech dni po 10 godzin (19%). Co ciekawe, tylko niewielki odsetek ankietowanych nie chciałby żadnych zmian – to 13% kobiet i 14% mężczyzn.

Badanie pokazuje też, że Polacy nie są skłonni godzić się na skracanie czasu pracy kosztem wynagrodzenia. 57% kobiet i 56% mężczyzn nie zgodziłoby się na takie rozwiązanie. 

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!