Poznaniacy nie powinni skarżyć się na hałas. To ogólny wniosek, który wynika z raportu Polska w decybelach. Stowarzyszenie Komfort Ciszy i Grupa Saint-Gobain przebadały poziom hałasu w największych polskich aglomeracjach.
Badanie dźwięku podzielono na obszary: najcichsze osiedla mieszkaniowe, miejsca wypoczynku czy hałaśliwe ulice.
Zbadano m.in. poziom hałasu w miejscach odpoczynku. Za Wrocławskim Afrykarium, Malta jest najgłośniejsza w Polsce. Zanotowano tam 50,6 decybeli.
Najgłośniejszym z badanych w Poznaniu dźwięków jest rondo Kaponiera z wynikiem 67,4 decybeli.
Dużo lepsza sytuacja jest na Starym Rynku. Wynik 53,6 decybeli sprawia, że poznański rynek jest drugim, najcichszym w Polsce. Na pierwszym miejscu znalazł się Wrocław- 53,5 decybela.
Poznaniacy jednak mają odmienne zdanie, co do poziomu hałasów w okolicy Starego Rynku
Polecany artykuł:
- Ja mieszkam w centrum, w nocy jest głośno. Szczególnie w weekend, jak osoby chodzą po imprezach, z głośników muzyka. Nie da się spać.
- To chyba zależy od dnia. Jak się porozkładają z bębnami i takimi sprzętami to wcale nie jest tak cicho.
- Jest głośno w centrum, nie da się spać. Samochody gazują, bo ja właśnie mieszkam przy zakręcie, więc jak się rozpędzają, to hałasują. Tramwaje jeżdżą. Bardzo jest głośno.
Mieszkańcom, którym hałas daje się we znaki, polecamy Wolę. Z raportu wynika, że jest ona najcichszym poznańskim osiedlem. Zanotowano tam 64,6 decybeli. Co ciekawe, w czasie lądowania samolotu na pobliskiej Ławicy notuje się tam hałas taki sam, jak podczas wjeżdżania kolejki metra na stację - 81,6 decybeli.
