Szachty uratowane! We wtorek poznańscy radni zaakceptowali plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego dla terenów zielonych oraz miejsc pod zabudowę w rejonie m.in. ulicy Mieleszyńskiej. Dzięki współpracy z mieszkańcami, zabudowa została odsunięta od cennych przyrodniczo Szacht. Powierzchnia terenów zielonych zwiększyła się o 6 hektarów.
Dla nas było oczywistym, że to właśnie ochrona terenów przyrodniczych, będzie jednym z celów tego dokumentu planistycznego, ale jak zawsze - diabeł tkwi w szczegółach. Trzeba było określić, w którym miejscu ta ochrona się zakończy, a w którym będziemy mogli przystąpić do kształtowania nowej dzielnicy miasta Poznania
mówi Natalia Weremczuk z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. I dodaje, że aż 64 % ze 173 hetarów to tereny zielone. Z kolei dzielnica, która powstanie, zlokalizowana będzie na południe od Szacht.
To przede wszystkim tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. To dzielnica, która posiada swoje małe centrum i mieszkańcy, nie dość, że będą mieć zapewnioną bliskość terenów przyrodniczo cennych, będą mogli również mieszkać w bardzo komfortowych, społecznie oczekiwanych warunkach.
Szachty to obszar po dawnych cegielniach na Fabianowie i Świerczewie.