Brytyjski szef kuchni łamie tabu. W jego restauracji pracują bezdomni
Szef kuchni Adam Simmonds swoje najważniejsze gastronomiczne wyróżnienia zdobył najpierw dla restauracji „Ynyshir Hall” w Walii, a drugą gwiazdkę Michelin uzyskał, pracując w hotelu Danesfield House pod Londynem.
Jak informuje Rzeczpospolita, we wrześniu w znanej londyńskiej dzielnicy Primrose Hill, Simmonds otworzył swoją nową restaurację o nazwie „Home Kitchen”. Co wyróżnia ten lokal? Większość personelu stanowią właśnie osoby bezdomne.
„Home Kitchen” - tutaj pracują bezdomni. Oto idea restauracji
Restaurację „Home Kitchen”, Adam Simmonds założył wraz ze swoim wspólnikiem Michaelem Brownem. Jak informuje "Rzeczpospolita", jest to projekt non profit. W lokalu pracuje 16 osób bezdomnych lub zagrożonych bezdomnością. Restauratorzy chcą w ten sposób wesprzeć walkę z tym zjawiskiem, które w Wielkiej Brytanii ma ogromną skalę, a przy okazji zwrócić uwagę na ten rosnący problem.
Dodajmy, że pracownicy nie muszą mieć żadnego doświadczenia, personel uczestniczy w profesjonym szkoleniu w restauracji i w lokalnych szkołach gastronomicznych. Załoga została zatrudniona na umowę o pracę i otrzymuje wynagrodzenie, które pozwala im utrzymać się w Londynie. Co więcej, koszty podróży z domu do pracy i z powrotem pokrywa pracodawca.
W Wielkiej Brytanii powstała restauracja z misją
Home Kitchen ma swój cel. - Z radością ogłaszam uruchomienie Home Kitchen, znakomitej restauracji w londyńskiej Primrose Hill, w której będą pracować osoby wcześniej bezdomne. Inicjatywa ta zastąpi Odette’s Bryn Williams, zapewniając świeże i efektowne doznania kulinarne w okolicy - czytamy w mediach społecznościowych.
- Każdej nocy w Wielkiej Brytanii dziesiątki tysięcy ludzi kładzie się spać na kanapie u znajomych, w swoim samochodzie lub na ulicy. Wielu z tych osób grozi bezdomność – to gigantyczny problem w naszym kraju – napisał Simmonds w poście na swoim oficjalnym koncie na Instagramie, zapowiadającym otwarcie „Home Kitchen”, cytuje "Rz".
Jak się okazuje "Home Kitchen" nie ograniczy się tylko do jednego lokalu. Simmonds planuje stworzenie sieci restauracji. Dwie kolejne mają powstać w Brighton i San Francisco.
Kultowe lokale w Poznaniu. Pozostały po nich tylko zdjęcia:
