Napisy w sklepie w Poznaniu

i

Autor: Czytelniczka/Pixabay

Miasto

Tak w Poznaniu radzimy sobie ze złodziejami! "Jedno piwko do koszyczka, dwa do reklamówki. Stary a głupi". Te napisy są hitem!

Nie od dzisiaj wiadomo, że posiadając swój biznes trzeba liczyć się z różnymi przeciwnościami losu. W zależności od branży trudności, które spotykają właścicieli firm są rozmaite. W tym artykule chciałbym skoncentrować się na przeszkodach, z którymi zmagają się właściciele sklepów spożywczych. Więcej szczegółów w artykule.

Z całą pewnością w branży spożywczej, zmorą wielu przedsiębiorców są inflacja, rachunki, ale także... złodzieje. Jednak pewien właściciel sklepu w Poznaniu nie poddaje się i postanowił wdrożyć własny plan, walki z przestępczością. 

Temu właścicielowi puściły nerwy. Znalazł własny sposób na złodziei

O sprawie na Facebooku informuje "Centralne Biuro Poznańskiego Trójkąta Bermudzkiego". W sklepie "Kameleon", który znajduje się naprzeciwko rynku Jeżyckiego, właściciel sklepu zaczął naklejać zdjęcia ludzi, którzy ukradli bądź próbowali dopuścić się kradzieży.

Jednak nie są to zwyczajne wydruki z monitoringu. Poznański przedsiębiorca dołożył wszelkich starań, by uchwycić twarze śmiałków, a następnie zaczął dopisywać do nich konkretne komentarze.

Zobaczcie przykład jednej z "prac":

Komunikat na poznańskim sklepie Kameleon

i

Autor: Fot. od Czytelniczki

Wymowne "plakaty" w poznańskim sklepie. "Myślał", że mu się uda i nikt nie zauważy zaiwanionej puszki Pepsi"

Musicie przyznać, że to bardzo oryginalny pomysł. Dodajmy, że takich wydruków jest znacznie więcej. Część z nich opublikował administrator grupy "Centralne Biuro Poznańskiego Trójkąta Bermudzkiego". A co na nich napisano? Poniżej publikujemy ich treść:

- STARY CH*J MYŚLAŁ ŻE JEST SPRYTNY. Jedno piwko do koszyczka, dwa do reklamówki. Stary a głupi - myślał, że jest sprytny i nikt nie widzi - napisano. Do wymownego komunikatu dodano oczywiście zdjęcie pana, który próbował uzyskać piwo, bez płacenia. 

Jest jeszcze kilka innych "plakatów":

- CIAPATY ŚMIEĆ I NIEUDACZNIK. "Myślał", że mu się uda i nikt nie zauważy zaiwanionej puszki Pepsi - czytamy na kolejnym wydruku. Nie zapomnijcie, że do tego "opisu" również dołączono zdjęcie. 

Co na to internauci?

Na reakcję nie trzeba było długo czekać:

- Podoba mi się! To byłaby praca marzeń robić te nagłówki

- Tak trzeba robić!

- Oh kocham ten sklep, jestem prawie pewny ze wlascicielem jest ta sama osoba, która miała całodobowego groszka na wildzie tez tam były takie kartki

- Przekażę mojemu przyjacielowi, że jego "ściana wstydu" znów jest popularna.

- I bardzo dobrze! Niech wszyscy widzą złodziejskie mordy

- Piękne , proszę o więcej. 

A Wy co sądzicie o takiej próbie radzenia sobie z kradzieżą?

Sprawdź 10 najśmieszniejszych dowcipów o Poznaniu. Przeważa jeden stereotyp: