- W latach 90. popularne były dyskietki do przenoszenia plików i gier oraz przenośna konsola Game Boy, szczególnie ceniona w Polsce ze względu na ograniczony dostęp do nowoczesnej elektroniki.
- Charakterystyczne smaki tamtej dekady to oranżada w proszku, gumy Turbo z samochodowymi obrazkami oraz chrupki sprzedawane luzem, które umilały powroty ze szkoły.
- Popularne gadżety i zabawki z lat 90. to pistolety na kapiszony oraz paszport Polsatu, symbolizujący dostęp do nowoczesnej rozrywki telewizyjnej.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Technologia w służbie rozrywki i nauki
Pod koniec lat 90. w polskich domach królowały dyskietki. To na nich przenosiliśmy pierwsze pliki i gry komputerowe, które dziś mieszczą się na jednym mailu. Charakterystyczny dźwięk napędu i oczekiwanie na wczytanie programu to wspomnienia wielu młodych osób z tamtego okresu.
Nie można też zapomnieć o Game Boyu – marzeniu każdego dziecka. Ten przenośny konsolowy fenomen pozwalał cieszyć się rozgrywką w dowolnym miejscu, a kultowa gra „Tetris” stała się symbolem całej dekady. W Polsce, gdzie dostęp do nowoczesnej elektroniki był jeszcze ograniczony, posiadanie Game Boya budziło prawdziwy zachwyt.
Smaki, które pamiętamy do dziś
Lata 90. to także charakterystyczne smaki, które na zawsze zapisały się w pamięci pokolenia. Oranżada w proszku była wtedy hitem – wsypywana do woreczka i jedzona prosto z palca dawała dzieciom radość, jakiej trudno dziś szukać w sklepowych półkach.
Popularnością cieszyły się też gumy Turbo z samochodowymi obrazkami czy chrupki, które często sprzedawano luzem. To właśnie takie smakołyki sprawiały, że powrót ze szkoły zamieniał się w małe święto. Każdy miał swoją ulubioną przekąskę, a wspólne zbieranie papierków czy obrazków było równie ważne, co sam smak.
Gadżety i zabawki, które były hitem
W tamtych czasach dzieci i młodzież miały swoje ikony popkultury. Pistolety na kapiszony, które strzelały charakterystycznym hukiem i zapachem prochu, były nieodłącznym elementem podwórkowych zabaw. Wystarczyła paczka kapiszonów i każdy mógł poczuć się jak bohater westernu.
Nie sposób też pominąć paszport Polsatu – kawałek plastiku, który dawał poczucie wyjątkowości. Dla wielu był symbolem statusu i przynależności do nowoczesnej, kolorowej rozrywki telewizyjnej. Wraz z innymi gadżetami tamtej epoki przypomina on dziś, jak bardzo zmienił się świat mediów i dzieciństwa.
