Ekorzeźby, z których mogą skorzystać poznaniacy i zwierzęta, stanęły nad Cybiną przy Bramie Poznania. Spacerowicze mogą do jednej z nich wrzucać plastikowe nakrętki, które później trafią w ręce Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Można też naładować telefon, dzięki instalacji, napędzanej siłą wiatru.
Jest cały czas wytwarzany prąd. Nawet jak nie ma wiatru, to ten prąd jest magazynowany w akumulatorze. Są dwa porty USB. Można usiąść wspólnie, ale jednocześnie zachowując dystans. Siedziska są wykonane z drewna znad rzeki, mieszkają w nich owady, między innymi korniki.
Mówi Łukasz Trusewicz, autor rzeźb. Wśród trzech rzeźb znalazła się też ta o nazwie "Habitat". Wypełniona ściółką i trocinami ma być schronieniem dla ptaków - głównie wróbli.
To taki wydrążony od środka konar drzewa, w którym są wydrążone otwory. Gałęzie są wsadzone do środka. Dzięki temu ptaki mają możliwość wicia tam gniazd między gałęziami. Ta instalacja jest też zabezpieczona przed drapieżnikami, bo jest ustawiona około metra nad ziemią.
Rzeźby "Habitat", "Wiatrak" i "Fałszywy kulisty model Ziemi" można podziwiać nad Cybiną przez najbliższe trzy miesiące.