To jest wojna! - krzyczą na ulicach poznaniacy. W mieście odbył się protest przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.
Myślę, że nie tylko ja jestem wkurzona. Cały Poznań i kraj jest wkurzony. Mają do tego pełne prawo - zwłaszcza kobiety. Przede wszystkim kobiety.
Imponujące, imponujące fale ludzi, które napływają tutaj zewsząd. Trąbiące samochody, policja, która daje ciche przyzwolenie, zdawałoby się, na to wszystko, co się dzieje. Także jest absolutna moc.
Jestem bardzo wzruszona, że jest taki ogrom ludzi
mówią manifestujący. Poznaniacy spotkali się o 19.00 na Placu Wolności, by następnie pójść, między innymi, przed kurię, poznańską siedzibę telewizji polskiej oraz biuro poselskie Bartłomieja Wróblewskiego, współautora wniosku do Trybunału Konstytucyjnego.