Tragiczny finał poszukiwań Igora na Maderze. Zginął podczas samotnej wyprawy

2025-11-12 10:00

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu żegna swojego absolwenta, Igora Holewińskiego. 31-latek zaginął 2 listopada podczas samotnej wyprawy górskiej na portugalskiej Maderze. Po kilku dniach intensywnych poszukiwań jego ciało odnaleziono w trudno dostępnym terenie. Policja potwierdziła, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.

Znicz

i

Autor: Pixabay.com
  • Igor Holewiński, absolwent UAM, zaginął 2 listopada podczas samotnej wędrówki na Maderze, na szlaku Levada dos Tornos w kierunku Pico Ruivo.
  • Poszukiwania, utrudnione przez górzysty teren i złą pogodę, zakończyły się odnalezieniem ciała mężczyzny w sobotni wieczór.
  • Policja z Madery potwierdziła, że przyczyną śmierci był nieszczęśliwy wypadek – poślizgnięcie się i upadek w trudnym terenie.
  • W akcji poszukiwawczej brało udział wiele służb i wolontariuszy, a bliscy i uczelnia pożegnali zmarłego we wzruszających wspomnieniach.
  • Więcej informacji znajdziesz na eska.pl

Samotna wyprawa zakończona tragedią

Igor Holewiński, absolwent Wydziału Filozoficznego UAM, zaginął 2 listopada podczas samotnej wędrówki górskiej na szlaku Levada dos Tornos. Trasa prowadzi w kierunku Pico Ruivo – najwyższego szczytu Madery, wznoszącego się na 1862 m n.p.m. Według relacji jego partnerki, Marii Halber, poszukiwania rozpoczęto natychmiast po zgłoszeniu zaginięcia.

Warunki na miejscu były jednak wyjątkowo trudne – teren górzysty, śliskie ścieżki i zmienna pogoda znacznie utrudniały działania służb ratowniczych. Z inicjatywy bliskich planowano nawet sprowadzenie prywatnego, doświadczonego ratownika, który wcześniej brał udział w podobnych akcjach w Portugalii. Niestety, w sobotni wieczór potwierdzono najgorsze przypuszczenia – Igor nie żyje.

Wzruszające pożegnania i wspomnienia bliskich

– „Mojego ukochanego Igora już z nami nie ma, ale jego cząstka na zawsze będzie mi towarzyszyć” – napisała w mediach społecznościowych Maria Halber, partnerka zmarłego i znana pisarka. Jej słowa poruszyły tysiące osób, które śledziły dramatyczne doniesienia z Madery.

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza również wydał oświadczenie, w którym wyraził głęboki żal i współczucie rodzinie oraz przyjaciołom. Wspomnienia o Igorze przywołał też jego promotor, prof. Andrzej W. Nowak. – „Świetny student, seminaria z Igorem były rozmowami z zaangażowanym badaczem, a nie ‘szkolnym’ odrabianiem zadania” – wspominał. Holewiński aktywnie uczestniczył w życiu akademickim, działał w kole naukowym i współorganizował integracyjne spotkania studentów.

Policja potwierdza przyczyny śmierci

Śledczy z Madery potwierdzili, że do śmierci Polaka nie przyczyniły się osoby trzecie. Jak poinformował szef wydziału dochodzeń kryminalnych Jose Matos, wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. – - Nie było udziału osób trzecich. Turysta poślizgnął się w błotnistym i skalistym terenie, po czym spadł – przekazał Matos.

Ciało odnaleziono około 500 metrów od popularnej ścieżki biegnącej wzdłuż kanału Levada, w okolicach miejscowości Boaventura, na północy wyspy. Akcja wydobycia zwłok była wyjątkowo trudna ze względu na stromy teren. Portugalska policja zebrała wszystkie przedmioty należące do zmarłego i zapowiedziała ich przekazanie rodzinie po zakończeniu postępowania.

W poszukiwaniach Igora brało udział pięć formacji portugalskich służb oraz wolontariusze. Wykorzystano drony, które przeczesywały górskie zbocza, jednak niebezpieczna pogoda kilkakrotnie wymusiła przerwanie działań.

Poznań Radio ESKA Google News
Najsztub Pyta Markowskiego